Klinger kupuje kozę. Ma nadzieję, że wzbogaci się na sprzedaży mleka. Wkrótce zwierzę zjada pozostawione w biurze pieniądze. Odpowiedzialny za rozliczenia Sokole Oko ma przez to poważne problemy.
W związku z ciągłymi skargami na słaby poziom zajęć rekreacyjnych w MASH-u, pułkownik Potter wyznacza Sokole Oko i B.J.-a na oficerów, którzy mają czuwać nad morale personelu. Charles jest dumny z tego, że udało mu się uratować nogi rannemu żołnierzowi.
Koledzy chcą przygotować Sokolemu Oku urodzinową niespodziankę. Tymczasem do szpitala przybywa zarozumiały doktor Borelli, aby udzielić chirurgom porad.
Klinger sprowadza z domu rodzinne pamiątki i bez wiedzy pułkownika Pottera zmienia wystrój kancelarii. Tymczasem do szpitala zostaje przywieziony amerykański żołnierz chińskiego pochodzenia, który próbował popełnić samobójstwo.
Podczas gorączkowego i nieustannego napływu rannych, którzy tłoczą się w obozie, krótkie drzemki personelu szpitala pełne są niepokojących snów, w których wojna odgrywa niekończącą się rolę.
B.J. zakochuje się ze wzajemnością w atrakcyjnej korespondentce wojennej. Lekarz staje przed trudnym wyborem - zostać z nową ukochaną czy wrócić do pozostawionej w Stanach rodziny.
Sokole Oko otrzymuje informację, że lekarze w cywilu dorabiają się na wojnie. Zdenerwowany chirurg postanawia wystawić armii rachunek za swoje usługi. Charles robi demonstrację medyczną koreańskim lekarzom.
Personel MASH daje się ponieść primaaprilisowemu szaleństwu. Tymczasem tego dnia ma przyjechać na inspekcję służbista z biura głównego chirurga - pułkownik Tucker.
Początek lat 50. XX wieku, wojna w Korei. Lekarze i pielęgniarki ofiarnie ratuja życie rannym żołnierzom, ale też płatają sobie figle piją i grają w karty. O absurdach wojny na smutno i wesoło...