Alf opowiada Brianowi swoją wersję budowy wszechświata. Chłopiec ma potem problemy w szkole, gdyż głosi na lekcjach, że Układ Słoneczny składa się z jedenastu planet. Kosmita podejmuje się naprawy telewizora. Są kłopoty.
Willie ratuje Alfa przed policjantami, którzy otoczyli dom Ochmonków. Kosmita zostaje wzięty za włamywacza. Alf zostaje uwięziony w domu Ochmonków i mówi różnymi głosami, żeby przekonać policjantów, że złodzieje wzięli zakładników.
Nadopiekuńczy Alf chce być "oczami" swojej niewidomej przyjaciółki Jody. Gdy okazuje się, że dom dziewczyny ma zostać zburzony, proponuje jej, by wprowadziła się do Tannerów.
Brian przyprowadza do domu psa. Jego rodzice rozwieszają po okolicy ogłoszenia, by znaleźć jego właściciela. Zgłasza się do nich wredna Ethel Buttonwood. Tannerowie nie wierzą, że zwierzę jest jej.
Alf próbuje nauczyć Briana, jak może się bronić przed szkolnym osiłkiem, Duncanem. Willie uważa jednak, że przemoc nie jest rozsądnym wyjściem i warto rozwiązywać swoje problemy pokojowo. Zmienia zdanie, gdy poznaje agresywnego ojca chłopca.
Willie dostaje awans, co wiąże się z koniecznością przeprowadzki do San Diego. Ten pomysł nie podoba się jego rodzinie. Alf zaczyna knuć intrygi, które uniemożliwią wyjazd do innego miasta.
W dach garażu Tannerów uderza uszkodzony statek kosmiczny. Jego pasażer - włochaty stwór Alf - pozostaje na Ziemi. Dzieci Tannerów darzą sympatią do Alfa, natomiast rodzice odnoszą się do nowego lokatora z dystansem.