W Michigan sypie śnieg, ale ekipa Pola nie może sobie pozwolić na sen zimowy. Z Los Angeles przyjeżdża Charles - ma pomóc w pracy w klinice. Pol nakłania go do wzięcia udziału w akcji charytatywnej.
Noc pełni księżyca. Zwierzęta zaczynają szaleć, następuje też seria dziwnych zdarzeń. Doktor Paul o Diana podejrzewają, że jest to wpływ tej szczególnej pory.
Bohaterami odcinka są nieposłuszny koń, który przysparza weterynarzom niemało roboty, oraz krowa wymagająca natychmiastowej pomocy. Ratowanie tej ostatniej nie będzie jednak takie proste, gdyż zwierze jest wyjątkowo niebezpieczne.
Doktor Pol jest chory na grypę. Jednak nawet w takiej sytuacji nie może liczyć na chwilę wytchnienia. Zamiast leżeć w łóżku, leczy krowę, niebezpiecznie bezczynnego psa oraz kaczkę, która kuleje na jedną nogę. Nie może zostawić zwierząt w potrzebie.
Jest środek lata, a co za tym idzie nieznośne upały. Dr Pol musi zająć się chorym cielakiem, w czym pomaga mu Charles. Natomiast zespół złożony z Brendy i Sary czuwa nad prosiaczkami, które dopiero przyszły na świat.
Lekarze pracujący w klinice doktora Pola muszą sobie z radzić zarówno z dużymi, jak i małymi zwierzętami. Nigdy nie wiadomo, jaki trafi się pacjent. W tym odcinku muszą wyleczyć m.in. konia, który ma gorączkę Zachodniego Nilu oraz nowonarodzone kociaki.
Doktor Brenda asystuje przy narodzinach szczeniąt budlgów. W tym czasie Pol I Charles uczestinczą w zaciętej licytacji. Wystawiono na niej czarną owcę.