Gorące Wargi wstawia się za koleżanką, którą przełożeni podejrzewają o nadużywanie alkoholu. Nie wie, że pielęgniarka od lat walcząca z nałogiem, znów wróciła do dawnych przyzwyczajeń.
W szpitalu odbywa się cotygodniowa partyjka pokera. Tymczasem Radar potrąca cywila, a Frank zostaje uwięziony pod prysznicem jako zakładnik pewnego rekruta.
Sokole Oko musi zająć się żołnierzem z raną w klatce piersiowej. Pacjent to syn generała Mitchella. Gdy dowiaduje się o tym Frank, chce asystować przy zabiegu. Wkrótce obaj zostają nagrodzeni przepustką w Tokio.
Pułkownik Blake wraca z podróży do Tokio. Sokole Oko i Traper cieszą się, że nie będą musieli dłużej podlegać rozkazom Franka. Henry oznajmia, że w trakcie pobytu w Japonii zakochał się w 20-letniej Nancy Sue Parker.
Pewien żołnierz cierpi z powodu zbyt dużego nosa. Sokole Oko i Traper postanawiają pomóc nieszczęśnikowi i organizują operację plastyczną. Zabieg jest nielegalny, więc Frank i Margaret nie chcą dopuścić do jego wykonania.
Pięcioosobowa koreańska rodzina sprowadza się do jednostki. Zaczyna budować dom w samym środku obozu. Wkrótce okazuje się, że jednostka zlokalizowana jest na rodzinnej farmie wieśniaków, którzy przybyli ją odzyskać.
Do szpitala od pewnego czasu nie trafiają nowi poszkodowani. Korzystając z chwili spokoju, Blake się opala, a ojciec Mulcahy sędziuje mecz baseballa. Tymczasem Frank z oporami zgadza się poddać operacji przepukliny.
Podczas zebrania pułkownik Blake powiadamia personel szpitala, że wróg odciął im drogi dostaw. Gorące Wargi sugeruje podjęcie drastycznych kroków. Frank ma odpowiadać za dystrybucję jedzenia, a Traper za elektryczność.
Pułkownik Flagg łamie rękę podczas katastrofy helikoptera. Odmawia przyjęcia morfiny i zwierza się Blake'owi, że naprawdę jest agentem CIA. Prosi go o dyskrecję. Rozmowę podsłuchuje Radar.
Początek lat 50. XX wieku, wojna w Korei. Lekarze i pielęgniarki ofiarnie ratuja życie rannym żołnierzom, ale też płatają sobie figle piją i grają w karty. O absurdach wojny na smutno i wesoło...